17 stycznia to dzień symbolicznych zwycięstw. W 1944r. polscy komandosi opanowali wzgórze w paśmie Monti Aurunc pod Monte Cassino. W 1945 wyzwolono miasto, w którym się urodziłem i wychowałem. A w 2014 roku miała miejsce premiera ‘Sztuki Rynkologii”, która stała się bestsellerem OnePress. Czas na wspominki.
Skąd się wzięło pojęcie? Dr Jolanta Tkaczyk z Akademii Leona Koźmińskiego z grupą przyjaciół szukała polskiego odpowiednika słowa „marketing”. Jola jest Matką Chrzestną polskiej rynkologii, prowadzi od wielu lat stronę rynkologia.pl. Zgodziła się aby wykorzystać jej autorskie słowo. W zamian musiałem zrobić jakiś dobry uczynek. Wspominam też miłe spotkanie z prof. Jerzym Bralczykiem w Toruniu. Wymienialiśmy się własnymi książkami, aż tu nagle … „- Rynkologia, jakie ładne słowo” –powiedział Profesor. Spadł mi kamień z serca.
Przez 4 lata miałem mnóstwo spotkań z Czytelnikami, czasami zupełnie niespodziewanych. Najbardziej pamiętam PKP Intercity i kierowniczkę pociągu, która zwróciła uwagę na moje nazwisko na bilecie i powiedziała, że właśnie skończyła czytać „Sztukę Rynkologii”. Kiedyś rozpoznał mnie taksówkarz MyTaxi, który na co dzień pracuje w banku.
W zakresie autografów mam prostą zasadę: wyłącznie osobiście (lub wyjątkowo korespondencyjnie z pełną personalizacją). Każdy egzemplarz ma hashtag z numerem i datę. Do 17 stycznia 2018r. rozdałem dokładnie 710 autografów. #710 przypadł Monice Śliwie.
Obejrzyj nagranie z webinarium “Sztuka Rynkologii – 4 lata po premierze”.
Rozmawiam z Danielem Kędzierskim (FastTony) m.in. o sztuce tworzenia i zarządzania rynkiem, superbohaterach, Wiedźminie, Marvellu, Spidermanie, Batmanie, Disneyu, wartościach marki, Kevinie Mitnicku i Niebezpieczniku, relacjach marketingu i sprzedaży oraz dlaczego marketing nas irytuje i pasjonuje. Nagranie FB LIVE z 17 stycznia 2018r. w studiu FastTony.
Dziękuję wszystkim, którzy recenzowali i oceniali „Sztukę Rynkologii”.
Na dzień dzisiejszy na stronie OnePress książka ma 76 opinii, a średnia ocen to 5,8/6. Dziękuję też wszystkim, którzy udostępniali swoje opinie w mediach społecznościowych. Dziś możecie przeczytać “Sztukę Rynkologii” w formie papierowej, na czytnikach oraz wysłuchać w formie audiobooka.
Dlaczego pomarańcza na okładce?
Pomarańcza doskonale pasuje do istoty rynkologii czyli budowania własnego rynku i zarządzania nim. Marka musi być soczysta, wyróżniająca się, niebanalna, przyciągająca, wiarygodna, charakterystyczna. Pomarańcza ma cząstki, które symbolizują insighty, które są ze sobą połączone, wpływające na siebie nawzajem. Jest w idealnym kształcie czyli kuli. Poza tym, któż nie lubi pomarańczy? 🙂
Dziękuję serdecznie 🙂
Dzięki wydawnicwu OnePress za solidną robotę. Dziekuję też wyjątkowym recenzentom “Sztuki Rynkologii”: prof. Lechosławowi Garbarskiemu, prof. Wiesławowi Godzicowi, dr Jolancie Tkaczyk, drRobertowi Kozielskiemu, dr Bartłomiejowi Walasowi, Barbarze Żbik, Magdalenie Czaja, Karolinie Liberce, Vadimowi Makarenko, Markowi Staniszewskiemu i Marcinowi Kędrynie.
Rynkologia, a nauka?
Na temat rynkologii napisałem materiał naukowy na IX Kongres Ekonomistów Polskich. “Rynkologia” w języku angielskim to “marketology“. Zobacz PDF: Ekonomia, a rynkologia – nowy paradygmat czy syndrom innowacyjnego rozwoju?
Poniżej trochę wspominek fotograficznych.
Wielkie dzięki za przychylność wszystkich Czytelników i fanów <3 <3 <3 . Pisałem dla Was i o Was :)) Ludzie są dla mnie zawsze najwyższą wartością i inspiracją.











