
Musimy przede wszystkim unikac zargonu marketingowego w mediach. Inaczej pobijemy sie wlasna bronia.
„Pisarz ma potrzebe – ba, wrecz obowiazek – byc niezrozumianym przez swoje pokolenie, inaczej nigdy nie zostanie uznany za geniusza.(…)Slownictwo przecietnego czlowieka obejmuje trzy tysiace slow, ale prawdziwy pisarz ich nie uzywa, poniewaz w slowniku jest jeszcze 189 tysiecy hasel, a on nie jest czlowiekiem zwyczajnym.(…) Pisarz rozumie tematy, ktorych same nazwy budza lek: semiotyka, epistemologia, neokonkretyzm.(…) Pisarz, chcac uwiesc kobiete, mowi [Jestem pisarzem] i gryzmoli na serwetce wiersz – to zawsze dziala”.
Paulo Coelho „Byc jak plynaca rzeka – mysli i impresje 1998-2005”, Swiat Ksiazki 2006
Czyz nie zakrawa na ironie fakt, ze marketerzy – edukowanie najczesciej przez agencje reklamowe – sami maja problem z komunikacja w sposob normalny ? Kiedys, z pewnym profesorem przeprowadzilem pasjonujaca dyskusje przy pomocy techniki mind mappingu. I pomimo, ze kazdy z nas byl specjalista w swojej dziedzinie – nie padlo ani jedno slowo zargonowe … Dla ulatwienia dodam, ze dziedzina profesora byla dla mnie „czarna magia”, podobnie jak moja dziedzina dla niego 😉 Ale porozumielismy sie prawdziwym jezykiem Checi Porozumienia, Empatii i Apceptacji Wlasnej Niewiedzy. Czesto to wystarczy by przeksztalcic pomysl w interesujacy projekt.
Poniewaz wczoraj były moje urodziny 🙂 – dziekuje Tym Co Juz Sami Wiedza Ktorzy – za cieple slowa i wiele serdecznosci.
Wszystkim polecam Tawerne w Orlowie – nowa restauracja, fantastyczna obsluga i doskonale jedzenie. Bede tam wracal 🙂