fbpx

WYCIECZKA CZY NAUKA, CZYLI PO CO SŁAWOSZ UZNAŃSKI-WIŚNIEWSKI W KOSMOS POLECIAŁ? [Jacek Kotarbiński – Blog o Marketingu]

Czym jest komercjalizacja innowacji? To moment, w którym ktoś mówi: „Genialne! A teraz niech to zarabia.” Wcześniej innowacja jest jak dziecko w przedszkolu: pełne potencjału, z błyskiem w oku, ale jeszcze nie zarabia na czynsz. Komercjalizacja to proces, w którym z naukowego odkrycia, nowatorskiego patentu albo pomysłu rodem z garażu lub laboratorium tworzy się realny produkt, usługę albo technologię, którą ktoś chce kupić. Krótko mówiąc: jak zamienić wiedzę na wartości, które będą monetyzowane.  Gdzie w tym wszystkim kosmos? Otóż, wbrew pozorom, nie tylko w metaforze.


👉 Pobierz fragment książki „Influencer marketing czyli ekonomia twórców XXI wieku” 

👉 Jesteś na LinkedIn? SUBSKRYBUJ BIULETYN MARKETERA 

👉 Rozwijasz markę? Zapraszam na konsultacje online 


Od rakiety do kremu do rąk

Wielu ludzi myśli o kosmosie jak o domenie NASA, SpaceX i innych kosmicznych romantyków, którzy wypuszczają metalowe rury w niebo. Lot w kosmos Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego spotkał się z szeregiem emocji. Polacy trochę heheszkowali z opóźnień lotu, jakby polski astronauta miał na to jakikolwiek wpływ. Kiedy już poleciał, poza zachwytami pojawiały się głosy, ile za te pieniądze można wybudować przedszkoli, albo uratować świat. Tymczasem kosmos to gigantyczne laboratorium innowacji, które zaskakująco często lądują… w naszych domach. Pamiętasz rzepy? Tak, te od butów. NASA. Pianka w materacach, która zapamiętuje kształt? Też NASA. Filtry do wody, termiczne koce ratunkowe, lepsze opony, a nawet technologia w… lokówkach. Kosmos to fabryka innowacji – i tylko dzięki komercjalizacji te wynalazki z kapsuły Apollo trafiają do apteczki twojej babci. Tu leży pies pogrzebany. Innowacja to nie wszystko. Można stworzyć najwspanialszy algorytm, który optymalizuje trajektorię lotu na Marsa, ale jeśli nikt za to nie zapłaci, masz co najwyżej ładny wpis w CV i status kosmicznego influencera. Dlatego agencje kosmiczne łączą siły z firmami prywatnymi. Państwowa rakieta może i doleci do Księżyca, ale to prywatna firma zrobi z niej paczkomat dla satelitów, łaźnię orbitalną albo luksusowy apartament z widokiem na Ziemię. I jeszcze drobiazg. Prywatny biznes jest o wiele bardziej efektywny niż państwowy. To wiemy już od ponad stu lat. 

Elona Muska nie trzeba lubić, ale trzeba przyznać, że facet umie zamienić wizję w produkt. SpaceX nie tylko wystrzeliwuje rakiety, ale robi to taniej i wielokrotnie. Rakieta wraca, a inwestorzy biją brawo. To nie tylko nauka, to ekonomia orbitalna. A Blue Origin? Jeff Bezos wie, że kiedyś ktoś będzie chciał otworzyć pierwszy sklep w kosmosie. I to najpewniej będzie Amazon. Rafał Brzoska też zapewne czeka, by paczkomatem wysyłać drobiazgi z Polski na Księżyc. Po prostu chłopaki mają wizję i nie boją się ich urzeczywistniać. 


👉 Pobierz fragment książki „Influencer marketing czyli ekonomia twórców XXI wieku” 

👉 Jesteś na LinkedIn? SUBSKRYBUJ BIULETYN MARKETERA 

👉 Rozwijasz markę? Zapraszam na konsultacje online 


Kosmos to nie hobby, to rynek

Kosmiczna komercjalizacja innowacji to także sposób na przetrwanie. Agencje kosmiczne nie chcą już być jedynie badaczami. Chcą być inkubatorami dla firm. Europejska ESA uruchamia programy akceleracyjne. W Polsce też już mamy startupy kosmiczne, które robią oprogramowanie, sensory czy nanosatelity. Nie tylko po to, żeby „odkrywać”, ale żeby budować nowe rynki. 

Czy to znaczy, że musisz mieć doktorat z astrofizyki, żeby komercjalizować innowacje? Nie. Warto wiedzieć, że za każdą przełomową technologią stoi ktoś, kto umiał powiedzieć: „Zróbmy z tego coś użytecznego.” Kosmos to dzisiaj nie science-fiction, ale kawałek rynku, gdzie innowacje nie tylko się rodzą, ale się sprzedają. Poczytaj “Sztukę rynkologii” jak tworzyć nowe rynki i nimi zarządzać. 

Jaka jest różnica między marzeniem a innowacją? Marzenie śni się w nocy. Innowacja sprzedaje się za dnia. Szczególnie jeśli ma logo NASA i certyfikat CE.

Polska w kosmosie, czyli od studenckich satelitów po rakiety i astronautów

Jeszcze dekadę temu polski przemysł kosmiczny był ciekawostką – dziś jest sektorem strategicznym. Odkąd Polska w 2012 roku przystąpiła do Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), sektor ten przeszedł imponującą transformację. Przestał być niszowym obszarem entuzjastów i stał się przestrzenią dla realnych innowacji, inwestycji i międzynarodowej współpracy. W ciągu zaledwie kilku lat polskie firmy i instytuty badawcze zdobyły blisko 600 kontraktów ESA o łącznej wartości około 270 milionów euro. Co ważniejsze – nie są to wyłącznie kontrakty wykonawcze, ale często projekty, w których polskie podmioty pełnią rolę liderów technologicznych. Przykładem jest Creotech Instruments, spółka notowana na warszawskiej giełdzie, która opracowała platformę satelitarną HyperSat. To właśnie na niej oparto pierwszy rządowy satelitę obserwacyjnego EagleEye, który w sierpniu 2024 roku został wyniesiony na orbitę rakietą Falcon 9. EagleEye to nie tylko przełom technologiczny – to dowód, że Polska potrafi tworzyć rozwiązania na światowym poziomie.

Na podobną uwagę zasługuje KP Labs z Gliwic, startup, który specjalizuje się w przetwarzaniu danych satelitarnych i wykorzystaniu sztucznej inteligencji na orbicie. Ich autorskie urządzenia będą testowane na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.

Polska nie ogranicza się jednak tylko do satelitów i astronautów. W lipcu 2024 roku polska rakieta suborbitalna ILR-33 AMBER, zaprojektowana przez Instytut Lotnictwa, przekroczyła linię Kármána, symboliczną granicę kosmosu. Tym samym po raz pierwszy w historii polska konstrukcja dosłownie „poleciała w kosmos”. To milowy krok dla rodzimego sektora rakietowego, dotychczas rozwijanego głównie w celach edukacyjnych i badawczych.

Równolegle rozwija się aktywność naukowa i edukacyjna. Polska organizuje największe w Europie zawody robotów marsjańskich: European Rover Challenge, w których zespoły studenckie z całego świata, w tym zwycięskie ekipy z AGH i Politechniki Świętokrzyskiej, testują swoje innowacyjne łaziki. POLSA (Polska Agencja Kosmiczna) aktywnie wspiera transfer technologii między uczelniami a biznesem poprzez akceleratory, programy start-upowe i współpracę z ESA Business Incubation Centres.

Nie można pominąć rosnącego znaczenia sektora kosmicznego w obszarze obronności. Do 2027 roku mają zostać uruchomione pierwsze satelity obserwacyjne na potrzeby wojska, zarówno optyczne, jak i radarowe. Polska zawarła już w tym zakresie kluczowe porozumienia z europejskimi partnerami, m.in. Airbus Defence and Space.

Polska w kosmosie to już nie marzenie, a fakt. Bądźmy z tego dumni. Od nanosatelitów budowanych przez studentów, przez innowacyjne firmy projektujące urządzenia orbitalne, po astronautów i rakiety. Stajemy się istotnym ogniwem europejskiej i globalnej gospodarki kosmicznej. A najciekawsze w tym wszystkim jest to, że to dopiero początek.


👉 Pobierz fragment książki „Influencer marketing czyli ekonomia twórców XXI wieku” 

👉 Jesteś na LinkedIn? SUBSKRYBUJ BIULETYN MARKETERA 

👉 Rozwijasz markę? Zapraszam na konsultacje online 


Eksperymenty Sławosza w kosmosie i jak je komercjalizować? 

Sławosz Uznański-Wiśniewski nie poleci w kosmos, by podziwiać widoki, robić selfie z Ziemią ani sprawdzać, czy pluszowy łabądek w stanie nieważkości umie pływać. Jego misja to nie turystyka orbitalna, lecz ściśle zaplanowany program badawczo-technologiczny – aż 13 eksperymentów przygotowanych przez polskich naukowców, firmy i startupy.

  1. Immune Multiomics

Eksperyment bada wpływ mikrograwitacji na układ odpornościowy człowieka. Choć realizowany w przestrzeni kosmicznej, jego efekty mogą mieć bardzo ziemskie zastosowania. Po pierwsze, zebrane dane mogą przyczynić się do rozwoju nowoczesnych immunoterapii oraz skuteczniejszych leków przeciwzapalnych, szczególnie dla pacjentów onkologicznych i osób z chorobami autoimmunologicznymi. Po drugie, eksperyment może wspomóc tworzenie terapii anti-aging, ponieważ warunki kosmiczne przyspieszają procesy starzenia komórkowego, co ułatwia ich obserwację. Immune Multiomics wykorzystuje także zaawansowaną analizę danych molekularnych, co stwarza szansę na rozwój diagnostyki personalizowanej i testów biomedycznych. Rozwiązania testowane w kosmosie mogą w przyszłości znaleźć zastosowanie w medycynie kosmicznej m.in. w misjach księżycowych i marsjańskich.

  1. Yeast TardigradeGene

Eksperyment Yeast TardigradeGene polega na testowaniu modyfikowanych drożdży z genami niesporczaków, organizmów słynących z ekstremalnej odporności. Celem jest sprawdzenie, czy takie drożdże mogą działać jako biofabryki produkujące żywność, składniki odżywcze lub biopaliwo w warunkach kosmicznych, np. na stacjach orbitalnych, Księżycu czy Marsie. Komercjalizacja tego rozwiązania ma kilka obiecujących kierunków. Pierwszy to żywność funkcjonalna i suplementy, ponieważ drożdże mogą służyć do syntezy białka, witamin i innych substancji odżywczych w sposób zrównoważony i szybki, co może zainteresować rynek żywności przyszłości i diety roślinnej. Drugi to biopaliwa i materiały biologiczne, czyli wykorzystanie drożdży do produkcji bioetanolu lub innych substratów energetycznych, przydatnych nie tylko w kosmosie, ale też w zrównoważonej gospodarce na Ziemi. Trzeci to biotechnologia przemysłowa co oznacza zastosowanie zmodyfikowanych drożdży jako nośników produkcyjnych w farmacji, kosmetyce czy przemyśle chemicznym.

  1. Human Gut Microbiota

Eksperyment ma na celu zbadanie, jak warunki kosmiczne wpływają na mikrobiom jelitowy człowieka oraz jak można go wspierać, by poprawić zdrowie i wydolność astronautów podczas misji i po ich zakończeniu. Układ pokarmowy i związana z nim flora bakteryjna odgrywają kluczową rolę w odporności, metabolizmie i funkcjach neurologicznych – a w kosmosie ich równowaga jest szczególnie narażona na zakłócenia. Wyniki eksperymentu mogą znaleźć zastosowanie przede wszystkim w trzech obszarach. Pierwszy to nowe strategie żywieniowe i suplementy wspomagające mikrobiom, zarówno dla astronautów, jak i dla osób na Ziemi z zaburzeniami trawienia, odporności czy nastroju. Kolejny to żywność funkcjonalna oparta na probiotykach i prebiotykach, dostosowana do ekstremalnych warunków np. dla sportowców, osób starszych lub pacjentów po antybiotykoterapii. Dodatkowo medycyna personalizowana i możliwość opracowania indywidualnych diet i terapii mikrobiomowych opartych na danych z przestrzeni kosmicznej, z zastosowaniem AI i biotechnologii.

  1. Scalable Radiation Monitor/RADMON on ISS

Eksperyment polega na testowaniu nowoczesnego detektora promieniowania jonizującego w warunkach orbitalnych. Jego głównym celem jest opracowanie skalowalnego i energooszczędnego systemu monitorowania promieniowania, który można zastosować zarówno w misjach załogowych, jak i bezzałogowych. Możliwości komercjalizacji tej technologii są szerokie. Przede wszystkim może ona znaleźć zastosowanie w przyszłych misjach eksploracyjnych: księżycowych, marsjańskich i orbitalnych, jako kluczowy element systemów bezpieczeństwa. Zastosowania nie kończą się na kosmosie. Precyzyjne, lekkie i odporne na zakłócenia detektory promieniowania są poszukiwane także w medycynie (np. do monitorowania dawek w radioterapii), w przemyśle jądrowym, lotniczym oraz w sektorze bezpieczeństwa (monitoring skażeń, kontrola graniczna, reagowanie kryzysowe). RADMON może stać się bazą do tworzenia całych rodzin urządzeń komercyjnych: od ręcznych detektorów po zintegrowane systemy pokładowe. 

  1. LeopardISS

Jest to demonstracja działania zaawansowanej jednostki przetwarzania danych, zaprojektowanej z myślą o pracy w warunkach kosmicznych. Urządzenie stworzone przez polską firmę KP Labs ma umożliwiać wykorzystanie rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji na orbicie: w czasie rzeczywistym, bez konieczności przesyłania wszystkich danych na Ziemię. Testy przeprowadzane na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej mają sprawdzić wydajność, odporność na promieniowanie i stabilność pracy układu elektronicznego w mikrograwitacji. Leopard może znaleźć zastosowanie w przyszłych satelitach obserwacyjnych i badawczych, które będą w stanie samodzielnie analizować dane np. obrazy powierzchni planety, zmiany klimatyczne, ruchy wojsk czy katastrofy naturalne i reagować w czasie rzeczywistym. Zmniejszy to opóźnienia, obniży koszty transmisji i zwiększy autonomię systemów kosmicznych. Tego typu jednostki mogą być także podstawą inteligentnych sieci satelitarnych (tzw. „smart constellations”) oraz systemów bezpieczeństwa w misjach załogowych. Leopard ma także potencjał zastosowania w trudnych środowiskach naziemnych i wszędzie tam, gdzie dostęp do klasycznej infrastruktury obliczeniowej jest ograniczony: w wojsku, lotnictwie, automatyzacji przemysłu czy przy zarządzaniu infrastrukturą krytyczną. To przykład technologii dual-use, stworzonej z myślą o kosmosie, ale gotowej do komercyjnego wdrożenia na Ziemi.

  1. AstroMentalHealth

Eksperyment ma na celu zbadanie, jak długotrwała izolacja w warunkach kosmicznych wpływa na psychikę człowieka. Misje orbitalne, szczególnie wielotygodniowe, narażają astronautów na stres, samotność, zaburzenia rytmu dobowego i brak bezpośredniego kontaktu z bliskimi. To są czynniki, które mogą znacząco wpływać na funkcjonowanie emocjonalne, poznawcze i społeczne. Dane pozwolą zrozumieć, jak człowiek adaptuje się do takich warunków, i jakie mechanizmy psychiczne decydują o jego odporności, efektywności i dobrostanie psychicznym.

Potencjał rynkowy dotyczy zarówno sektora kosmicznego, jak i szeroko pojętej psychologii pracy i zdrowia psychicznego. W przestrzeni kosmicznej wiedza ta może pomóc w projektowaniu bardziej przyjaznych i wspierających środowisk dla załóg długoterminowych misji np. na Marsa czy stacje księżycowe oraz w opracowywaniu programów psychologicznego wsparcia i profilaktyki dla astronautów.

Na Ziemi rezultaty AstroMentalHealth mogą znaleźć zastosowanie w tworzeniu rozwiązań wspierających zdrowie psychiczne osób pracujących w izolacji lub pod presją np. w sektorze morskim, wojskowym, arktycznym, ale także w pracy zdalnej czy zamkniętych systemach przemysłowych. Mogą przyczynić się do rozwoju aplikacji, platform terapeutycznych i programów profilaktycznych, opartych na personalizowanych modelach odporności psychicznej. 

  1. Space Volcanic Algae

Eksperyment koncentruje się na wykorzystaniu mikroalg i organizmów ekstremofilnych, czyli takich, które potrafią przetrwać w skrajnych warunkach, jak gorące źródła czy środowiska wulkaniczne. Główne cele to rozwój technologii produkcji tlenu w obiegu zamkniętym oraz zbadanie, czy substancje wytwarzane przez te organizmy mogą znaleźć zastosowanie w medycynie kosmicznej, np. w ochronie przed promieniowaniem, infekcjami czy przyspieszonym starzeniem się komórek.

Potencjał komercjalizacji obejmuje kilka obszarów. Po pierwsze, technologia biologicznej produkcji tlenu w zamkniętych systemach może być kluczowa dla przyszłych misji księżycowych, marsjańskich i orbitalnych, zwłaszcza w kontekście habitatów załogowych, które muszą funkcjonować samowystarczalnie. Po drugie, bioaktywne substancje pozyskiwane z mikroalg i ekstremofili mogą mieć zastosowanie w farmakologii, biokosmetyce i suplementacji, zarówno w kosmosie, jak i na Ziemi, szczególnie tam, gdzie poszukuje się naturalnych składników o wysokiej odporności biologicznej.

Dodatkowo mikroglony, jako organizmy szybko namnażające się i zdolne do pochłaniania CO₂, mogą znaleźć zastosowanie w systemach oczyszczania powietrza i wspomagania środowisk zamkniętych. Począwszy od stacji kosmicznych po podziemne laboratoria, okręty czy budynki pasywne. To przykład projektu, który łączy biotechnologię z ekologią i przemysłem kosmicznym. 

  1. Stability of Drugs 

Eksperyment dotyczy badania, jak leki zachowują swoje właściwości w warunkach mikrograwitacji, promieniowania kosmicznego i długotrwałego przechowywania podczas misji orbitalnych. Głównym celem jest opracowanie bardziej efektywnych strategii przechowywania, dawkowania i kontroli jakości farmaceutyków na potrzeby długotrwałych misji kosmicznych, w których dostęp do nowych dostaw leków jest ograniczony lub niemożliwy. Na Ziemi te same rozwiązania można zastosować w regionach o ograniczonym dostępie do leków, w sytuacjach kryzysowych, wojskowych, a także w przechowywaniu leków w ekstremalnych warunkach klimatycznych. Technologia monitorowania stabilności leków w czasie rzeczywistym może być podstawą dla inteligentnych systemów farmaceutycznych np. opakowań z sensorami informującymi o stanie leku.


👉 Pobierz fragment książki „Influencer marketing czyli ekonomia twórców XXI wieku” 

👉 Jesteś na LinkedIn? SUBSKRYBUJ BIULETYN MARKETERA 

👉 Rozwijasz markę? Zapraszam na konsultacje online 


  1. EEG Neurofeedback

Eksperyment ma na celu sprawdzenie, czy trening neurofeedbacku EEG, techniki wykorzystującej pomiar aktywności mózgu i informację zwrotną, może skutecznie redukować skutki stresu psychicznego w warunkach długotrwałej izolacji, takich jak te panujące podczas misji kosmicznych. Potencjał tej technologii sięga daleko poza zastosowania orbitalne. EEG Neurofeedback może zostać wdrożony jako narzędzie wsparcia psychicznego w pracy zdalnej, środowiskach ekstremalnych, wojsku czy w zawodach wysokiego ryzyka. Metoda ta może również znaleźć miejsce w psychoterapii, neurorehabilitacji i profilaktyce wypalenia zawodowego. Wersje oparte na aplikacjach i interaktywnych urządzeniach mogą trafić do konsumentów indywidualnych, jako domowe systemy treningu mentalnego i narzędzia wzmacniania odporności psychicznej.

  1. Photongrav

Eksperyment ma na celu przetestowanie prototypu urządzenia umożliwiającego sterowanie komputerem wyłącznie za pomocą fal mózgowych, czyli bez dotyku, głosu czy ruchu. Technologia ta opiera się na interfejsie mózg-komputer (BCI Brain-Computer Interface), który odczytuje aktywność neuronalną i przekłada ją na konkretne komendy cyfrowe. W warunkach mikrograwitacji, gdzie tradycyjne formy interakcji bywają utrudnione, takie rozwiązanie może znacząco zwiększyć komfort i efektywność pracy astronautów. Na Ziemi technologia ta może być rozwijana w kierunku wspomagania osób z niepełnosprawnościami, szczególnie z ograniczoną mobilnością, umożliwiając im obsługę komputerów, komunikację czy sterowanie urządzeniami domowymi. PhotonGrav może także znaleźć zastosowanie w branżach wymagających pracy w trudnych warunkach np. w przemyśle jądrowym, wojskowości, robotyce czy chirurgii zdalnej. 

  1. Mxene in LEO

Eksperyment koncentruje się na badaniu właściwości nanomateriałów z grupy MXene w warunkach niskiej orbity okołoziemskiej (LEO Low Earth Orbit). Materiały te, charakteryzujące się wyjątkową przewodnością, elastycznością i stabilnością chemiczną, są testowane pod kątem ich przydatności w budowie zaawansowanych czujników biomedycznych oraz systemów monitorowania zdrowia na odległość – czyli telemedycyny nowej generacji. Celem jest stworzenie precyzyjnych, lekkich i wytrzymałych czujników, które będą mogły być stosowane do ciągłego monitorowania parametrów życiowych astronautów bez konieczności stosowania inwazyjnych metod. Dzięki swoim właściwościom MXene mogą znaleźć zastosowanie nie tylko w czujnikach, ale również w komponentach elastycznej elektroniki, urządzeniach do przetwarzania danych biologicznych czy biodegradowalnych implantach.

  1. Astro Performance/Mollis Textus

Eksperyment ma na celu zbadanie, jak długotrwały pobyt w warunkach mikrograwitacji wpływa na tkanki miękkie układu mięśniowo-szkieletowego, takie jak mięśnie, ścięgna czy powięzi. Wykorzystuje metody diagnostyczne wspierane przez sztuczną inteligencję, które pozwalają na precyzyjną analizę zmian strukturalnych i funkcjonalnych zachodzących w ciele astronauty w trakcie misji i po jej zakończeniu. Potencjał rynkowy obejmuje rozwój zaawansowanych narzędzi diagnostycznych dla medycyny sportowej, fizjoterapii i rehabilitacji. Systemy analizy AI, które sprawdzą się w przestrzeni kosmicznej, mogą zostać zaadaptowane do monitorowania stanu układu ruchu sportowców, osób starszych, pacjentów po kontuzjach czy osób pracujących w warunkach ograniczonej mobilności. Technologia ta może wspierać projektowanie spersonalizowanych programów ćwiczeń i prewencji urazów, a także umożliwiać zdalną ocenę stanu zdrowia mięśni i ścięgien w warunkach domowych – np. za pomocą aplikacji mobilnych i czujników do noszenia. 

  1. Wireless Acoustics

Eksperyment koncentruje się na opracowaniu bezprzewodowego systemu monitorowania warunków akustycznych wewnątrz Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Jego celem jest stworzenie technologii zdolnej do ciągłego i precyzyjnego śledzenia poziomów hałasu oraz identyfikacji niepokojących sygnałów dźwiękowych, które mogą wskazywać na potencjalne awarie lub wpływać negatywnie na zdrowie i komfort astronautów. Poza kosmosem, opracowane technologie mogą zostać skomercjalizowane w wielu dziedzinach: od przemysłu i transportu (monitorowanie hałasu w kabinach maszyn, samolotach czy statkach), po medycynę (kontrola akustyki w salach operacyjnych i oddziałach intensywnej terapii), aż po inteligentne budynki i systemy zarządzania przestrzenią biurową..

Czy Sławosz miał sizer, czyli 10 kg bagażu podręcznego

Na pokład Międzynarodowej Stacji Kosmicznej Sławosz Uznański zabrał nie tylko sprzęt naukowy, ale też symboliczny ładunek, który mówi światu jedno: Polska leci z nim. W jego bagażu znalazły się przedmioty, które niczym kapsuła tożsamości przenoszą przez czas i przestrzeń historię, naukę, kulturę i polskiego ducha. Jest tam oryginalna naszywka z misji Sojuz 30, ta sama, którą na skafandrze nosił generał Mirosław Hermaszewski. To gest mostu międzypokoleniowego, hołd i kontynuacja.

Lecą też pamiątki po Marii Skłodowskiej-Curie, faksymile pierwszej strony jej rozprawy doktorskiejpocztówka-cegiełka, z której dochód ponad sto lat temu wspierał budowę Instytutu Radowego w Warszawie. W symboliczny sposób noblistka wraca do przestrzeni, którą badała bez teleskopu, ale z umysłem większym niż niejedna galaktyka. Z kolei mapa z dzieła Mikołaja Kopernika „O obrotach sfer niebieskich” przypomina, że to właśnie Polak „wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię”  i bez jego odkryć żadna misja orbitalna nie byłaby możliwa. W kapsule z historią znalazła się też bryłka soli z Wieliczki (ok. 5×5 cm) czyli nie tylko pamiątka po polskim górnictwie, ale symbol trwałości i korzeni. Kawałek bursztynu, złota Bałtyku, który łączy polski handel, kulturę i rzemiosło z całym światem. Na orbitę trafiły także dźwięki i słowa. Rękopis „Mazurka As-dur” Fryderyka Chopina, który zyskał nowe brzmienie w stanie nieważkości, oraz dwa wiersze Wisławy Szymborskiej: „Radość pisania” i „Sto pociech”. Do tego krajka z łódzkiego stroju ludowego, tkanina-wstążka w formie bransoletki, która symbolizuje lokalność i tradycję oraz wydrukowane w 3D polskie litery: ą, ć, ę, ł i resztę znaków, które sprawiają, że nasz język brzmi, tak jak brzmi. Wreszcie emblematy i plakat misji Ignis. Formalne i oficjalne symbole, które za dekady trafią może do muzeum lub na szkolne podręczniki.

To nie przypadkowe drobiazgi, lecz celowo dobrany zestaw kodów kulturowych, który nadaje misji nie tylko wymiar naukowy, ale i głęboko ludzki. Wraz z astronautą na orbitę poleciała opowieść o Polsce. I to nie w jednej wersji, lecz w wielu językach: nauki, sztuki, literatury, muzyki i rzemiosła. Warto być z tego dumnym. 


👉 Pobierz fragment książki „Influencer marketing czyli ekonomia twórców XXI wieku” 

👉 Jesteś na LinkedIn? SUBSKRYBUJ BIULETYN MARKETERA 

👉 Rozwijasz markę? Zapraszam na konsultacje online 


#kosmos #innowacje #komercjalizacja #ESA #POLSA #startup #deeptech #SławoszUznański #przemysłprzyszłości #marketinginnowacji #astroekonomia #rynkologia #marketing #kotarbinski #BlogoMarketingu

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry