Ostrzeżenie: opowiadanie zawiera sceny drastyczne i brzydkie słowa. Czytasz na własną odpowiedzialnośč. #Toporowo to seria autorskich tekstów inspirowanych stylem twórczości Rolanda Topora (1938-1997).
***** SHOW
Państwo miało już po dziurki w nosie roszczeniowego i kapryśnego Narodu. Dość! Niech Naród w końcu ulegnie i zadeklaruje wieczną pokorę. Ale jak Naród zmusić do pokory? Państwo zapytało Doradców.
– Państwo musi z Narodem rozmawiać – podpowiedział Pierwszy Doradca. Jego głowa szybko spadła w otchłań.
– Państwo musi Naród okiełznać – błyskawicznie dodał Drugi Doradca.
– Jak? – znudzonym głosem zapytało Państwo.
Zbyt długie zastanowienie Drugiego Doradcy zakończyło się odcięciem kolejnej głowy.
– Trzeba Naród torturować i zmusić do uległości – Trzeci Doradca patrzył Państwu głęboko w oczy,
Państwo pokraśniało. Trzeci Doradca został osadzony na wakacie Pierwszego Doradcy. Zarządzono Tortury Narodowe. Wszyscy obywatele mogli oglądać je na żywo, w telewizji, internecie i na wielkich, państwowych telebimach. Urządzono dzień wolny i każdy miał obowiązek dokładnie przyjrzeć się torturom. Sprawdzano listy obecności.
Naród leżał ciasno przypięty na Narodowym Łożu Tortur. Obie ręce i nogi skuwały metalowe obręcze. Przez środek tułowia na wszelki wypadek przepleciono gąszcz sznurów. Państwo w złotym fotelu skinęło głową. Gwizd przeszył powietrze i topór kata obciął Narodowi lewą rękę. Trysnęło posoką, a prawa dłoń wygięta z bólu wyprostowała środkowy palec. Narodowa telewizja wyemitowała reklamy, a wątek starannie wycięto. Zanim Obywatele sięgnęli po drugą paczkę chipsów, topór przeszył powietrze po raz drugi odcinając prawą dłoń. Ponownie wyemitowano reklamy, albowiem lewa i prawa noga działając wspólnie i w porozumieniu wbrew scenariuszowi tranmisji, kopnęły kata w podbrzusze. Pomocnicy obcięli natychmiast obie agresywne nogi, dodatkowo karąc je poćwiartowaniem. Jednak Naród walczył do samego końca. Z całą siłą walcząca Głowa Narodu splunęła Państwu w twarz, a ohydna plwocina rozlała się Państwu centralnie miedzy oczami. Tym razem Państwo nie wytrzymało takiej potwarzy i osobiście, złotym tasakiem odcięło Głowę Narodu, a telewizja udramatyzowała tę wyjątkową chwilę tak, by żaden z widzów nie mógł zapomnieć tego widoku do końca życia.
Na zakrwawionym stole tortur został już tylko korpus. Usatysfakcjonowane Państwo zbierało się do wyjścia z salonu. Nagle widzowie usłyszeli narastający, rytmiczny łomot. To walczące Serce Narodu nadawało alfabetem Morsa proste słowo: – Wol-ność, wol-ność! Obywatele poruszeni tragedią Narodu zaczęli powtarzać je jak mantrę. Serce biło coraz mocniej i mocniej, a Obywatele krzyczęli coraz głośniej. Państwo w panice obserwowało jak sytuacja wymyka się spod kontroli.
Ostatni raz zaświstał topór podniesiony przez kata. Tułów odpadł. Serce zamilkło. Na stole został tylko zwykły, pospolity Chuj.
Chuj próbował powstać ostatkiem sił, ale bez Mózgu i Serca Narodu nie był niczym więcej ponad to czym był. Państwo pokraśniało z zachwytu
– Wszystko gotowe do klonowania?
Naukowcy natychmiast i bez szemrania skinęli głowami.
– To zapierdalać!!!
(C) 2017, Show, #toporowo, Jacek Kotarbiński