Gala EFFIE ściąga najczęściej najwięcej uwagi branży marketingowej. Tutaj bowiem nie ma opowiadania bajek, liczą się twarde fakty. Które z projektów okazały się najbardziej skuteczne? Jakie nowe modele komunikacji zastosowano i czy te eksperymenty przyniosły zamierzony efekt? Sprawdźmy.
Zawsze w przypadku tego konkursu mam typowy dylemat. Czy warto być finezyjnym, kreatywnym, przekraczającym granice? Czy lepiej iść na tak zwany “rympał” i przy pomocy zakupionego nagłośnienia we wszystkim co się porusza, osiągnąć zakładane wyniki? Konkurs EFFIE pod tym względem trochę pokazuje swoje pazurki. Nagrody zdobywają wyznawcy jednego i drugiego trendu. Zawsze w takim przypadku pytam o jeden parametr – ROMI czyli czy osiągniętych celów nie uda się osiągnąć bardziej efektywnie. Wszak słynną frazę “za dużo wydajemy na marketing” słyszę w gabinetach zarządów od 28 lat.
Oczywiście nigdy żadna agencja, ani medium nie będzie się wzbraniać przed niskimi budżetami. Z drugiej strony przy tych wysokich nie ma takiej frajdy. Nawet plansza “kup taniej banany” pokazywana wystarczająco często kiedyś spełni swoją rolę. Kwestia kolejnych banknotów dorzucanych do pieca. Niemniej przy dramatycznym spadku oglądalności reklam tv (ponad 50%), jednym z najwyższych na świecie wskaźników korzystania z adblocków w Polsce czy paranoicznej wręcz niechęci do reklamy generacji Y i Z, warto dyskutować nie tyle o mediaplanach, ale raczej o jakości komunikacji, która ma angażować, ściągać uwagę, inspirować, a dopiero potem doprowadzać do kupna. Do wielu agencji i zarządów dopiero zaczyna docierać, że era wciskaczy kitu zaczyna bardzo dużo kosztować. Pytanie, czy nie za dużo i jak modyfikować strategie komunikacji by być efektywnym i ściągającym uwagę.
Myślę, że dobre kampanie reklamowe wracają do źródeł czyli wartości pomysłu, który łączy kwestie komercyjne z elementami społecznymi. To bowiem daje zdecydowanie lepsze wyniki w przekazach transmedialnych. Media społecznościowe nie dzielą się normalnymi reklamami, chyba że je wyśmiewają. Kampanie ciekawe, pomysłowe, zaskakujące czy dobrze skonstruowane oprócz kupionych zasięgów zyskują niebagatelny buzz organiczny. O to warto walczyć.
Na filmie zaprezentowane są wszystkie kampanie nagrodzone złotym EFFIE w tym roku. Chciałbym wyróżnić trzy z nich, które najbardziej przypadły mi do gustu:
JBB Bałdyga, za świetne wykorzystanie regionalności, której jest niewiele w komunikacji FMCG. Szczególnie gratuluję odwagi, ponieważ doskonale rozumiem ryzyko i obawy jakie podejmują polskie firmy rodzinne przy kompleksowych działaniach reklamowych na dużą skalę.
mBank, za pomysł wykorzystania potencjału rocznika 1999. Ten ciekawy pomysł można w zasadzie kontynuować co roku i insight wydaje się być niewyczerpany. Pierwszy bank to poważna sprawa w życiu młodego człowieka.
Philips i projekt monitoringu powietrza, za twórcze wykorzystanie insightu. Powietrze mamy zanieczyszczone w Polsce od dziesiątek lat, ale dopiero teraz zaczęliśmy poważnie o tym rozmawiać. Oczywiście to wzbudziło potrzeby konsumenckie dotyczące monitoringu powietrza, rynek oczyszczaczy i tak dalej. Typowe cechy powstawania nowego rynku. Philipsowi udało się dobrze wejść w ten insight i mam nadzieję, że projekt będzie kontynuowany.
Gratuluję wszystkim nominowanym i nagrodzonym. Warto pamiętać, że sama nominacja do EFFIE już jest doskonałym wyróżnieniem dla marketera oraz agencji i wszystkich zaangażowanych w realizację projektu.
Dziękuję SAR za zaproszenie i zgodę na publikację nagrodzonych filmów.