Dykteryjka
Kolega opowiedział wczoraj zabawna dykteryjke: ” a propos marketingu i studiow – kiedys w drodze do filmowki na zajecia placilem mandat i policjant sie pyta – zawod ! a ja radosnie – student ! – a co pan studiuje ? – montaz filmowy w lodzi – no prosze – chociaz ktos cos konkretnego a nie to gowno marketing co wszyscy (a ja beka bo w domu na polce mgr z marketingu tez lezy)” …